Olek sie okupał.
RD przebiera mu pampersa.
Olo wyje jak poparzony
(kupa mu nie przeszkadzała w zabawie, ale przebieranie bardzo!)
RD spokojnym, poważnym głosem: "To ty sobie rycz, a ja pośpiewam. La la la la..."
:)
RD przebiera mu pampersa.
Olo wyje jak poparzony
(kupa mu nie przeszkadzała w zabawie, ale przebieranie bardzo!)
RD spokojnym, poważnym głosem: "To ty sobie rycz, a ja pośpiewam. La la la la..."
:)
skąd ja to znam :) mój Bob może chodzić z brudną pieluchą i nawet nie zająknie ale jak mu ja zmieniam to wyje wniebogłosy. Postawa taty jak najbardziej pozytywna.
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie jakoś radzić :))
Fajny duet :D
OdpowiedzUsuń