Czekanie mnie męczy, od zawsze.
Chyba cierpię na wrodzone mrówki w doopie. Nieuleczalne.
Cisza puka stuka opada z pogłosem na książki gotowe do spakowania. Echo śpiewa nieustannie w kryształowym kieliszku, lepkim od dni dwóch , a może od wina. Słońce dobija się do kuchennych bram przez szyby omszałe w pyłek, czekające tylko na sygnał i kubeł z wodą i octem.
A co jak nam tego kredytu nie dadzą? No co?
Czekam
ale mnie wszystko już swędzi....
Chyba cierpię na wrodzone mrówki w doopie. Nieuleczalne.
Cisza puka stuka opada z pogłosem na książki gotowe do spakowania. Echo śpiewa nieustannie w kryształowym kieliszku, lepkim od dni dwóch , a może od wina. Słońce dobija się do kuchennych bram przez szyby omszałe w pyłek, czekające tylko na sygnał i kubeł z wodą i octem.
A co jak nam tego kredytu nie dadzą? No co?
Czekam
ale mnie wszystko już swędzi....
pieknie napisalas:)
OdpowiedzUsuńa taki kredyt to pikus,w telewizji slyszalam,wiec martw sie nic:)
a jakie ja mam mrowki w zopie dzisiaj haaaaaa,fajne okreslenie podoba mi sie:)jade jutro do cioci:)a od dwoch lat nie widzialam juz brata,a cioci to fiu fiu jeszcze dluzej,najchetniej bymjuz na pieszo poszla haaaaa:))))pozdrawiam serdecznie:)i duza buzka:)
dadzą... my czekaliśmy chyba z 2 msc ... oni tak na przetrzymanie biorą - skubańce ... by nerwy zepsuć ;)
OdpowiedzUsuń:) to 3mam kciuki żeby dali
pozdrawiam w ten ziąb ... ciepło
Marta
Dzieki za wsparcie Dziewczyny! :*
OdpowiedzUsuńMarta, 2 msce? nam powiedzieli ze 2 tyg, a to juz zaraz 4ty. Zaraz nam sprzedadza mieszkanie, które wynajmujemy teraz :D chyba razem z nami, ciągle. Motyla noga!
no nam powiedzieli że nie będzie żadnych problemów z kredytem itd. itp. złożyliśmy papiery do 3 banków i po 2 msc. odezwał się pierwszy z tych trzech :))) 3 razy składaliśmy podanie o przedłużenie terminu wpłaty ostatniej raty :))) u dewelopera... nerwówka była ale się udało i Wam się uda :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki
nie bój żaby, co nie dadz... dadza, dadza, to przede wszytskim kasiora dla nich... takze... spij spokojnie Panno Z.
OdpowiedzUsuńdadzą, dadzą...i Ty daj znać, kiedy dadzą...otworzymy szampana :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie. A w poprzednim wpisie - zachwycające.
OdpowiedzUsuńMróweczki rewelacja :)))
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i żeby czekanie się sukcesem zakończyło :)
Świetne zdjęcie :)
Pozdrawiam mocno i czekam na dobre wieści :)
Ada