10 lipca 2011

lipcowy weekend

Jakiś taki byle jaki ten weekend...
i mój RD też jakiś taki byle jaki... chyba mnie już nie lubi...

za to Hałabała w końcu ma zęba! i jest ogólnie przekochany! Nie wiedziałam, ze można tak kochać takiego małego człowieczka. Coraz mocniej i mocniej! ja nie wiem co to będzie za kilka lat ;) nie mówiąc już o 18tce. Pęknę z tej miłości :)

Chyba trzeba więcej dzieci zrobić, żeby to się jakoś podzieliło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz