27 sierpnia 2011

Dzień z życia Hałabały

Burza za oknem. Piorun właśnie uderzył w sąsiedni blok! Wow!
Synek miał dziś naprawdę świetny humor. I powiem,że dobrze, że ten cudny humor nam dawkuje, bo w życiu by do żłobka nie poszedł, a ja nie wróciłabym do pracy. O nie! Siedziałabym w domu i korzystała. Mało go dzis nie zakochałam na śmierć. Teraz wymiśkowany młodzieniec poszedł spać.
Żeby było śmiesznej mama też została dziś wymiśkowana, ale przez panią masażystke. Dziś bowiem zrealizowałam swój bon, co mi go mąż sprezentował na Dzien Kobiet, na masaż tajski klasyczny. I bardzom z tego zadowolona. :)) Każdej kobiecie pracującej się taka przyjemność należy, a co dopiero mamie!
Schab się piecze, rosół zrobiony, mięso na przyszły pasztecik zamrożone, obiadek Hałabały ugotowany i w słoiku, po prostu produktywna sobota! :)
Oby wiecej takich dni, takiego humoru w rodzinie i tego błogiego spokoju. To był szczęśliwy dzień i ja byłam szczęśliwa i RD i Hałabała. Nawet kot, po spożyciu schabu i kurczaka wydaje się być całkiem kontent. :)
Fotki Ostatnie moje (robione popsutą Tokiną ;))

Ciocia, ciocia pokaż język!

Zabawki Hałabały ulubione

Wóz patrolowy - pokojowy ;)

Jak się bawić, to się bawić!

Ja chcę na ten balkon!! Łuaaa Łeee

No dobra, to sprawdzę jak to działa...


jestem szybszy od lustrzanki!!! Ha!

ale śrubki, mhmmmm

robię Halo, Halo! Mama patrz!

czasem muszę podumać nad sensem istnienia....


5 komentarzy:

  1. No to sobie pomyśl, że mój dzieć nie dawkuje nam takiego nastroju, tylko prawie ciągle jest taki. I pewnie dlatego mi tak ciężko wracać do pracy, bo to będzie kilka godzin przerwy w zacałowywaniu ;)

    Oby więcej takich dni spokoju, nie tylko sobót! Wtedy dopiero czuć, że rodzina to taka cudowna sprawa!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. I u nas weekend w takich w dobrych rodzinnych humorach upływa - rosół zrobiony i zjedzony, malinki w słoikach zamknięte - teraz biorę się za kruche ciacha :)
    Pozdrawiam i życzę jak najwięcej takich spełnionych chwil!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki Kobietki! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Minka ze zdjęcia, że Maluch chce na balkon cudna :))

    Ja ostatnio byłam na masażu gorącymi kamieniami. Coś wspaniałego :))

    Pozdrawiam.

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Ado,
    ciesze się, że wstąpiłaś. Rozgaszczaj sie! :)

    OdpowiedzUsuń