Nowy Rok nowym rokiem, spokojnie cicho, błogo. Mimo chorowania, suchotów rodzinnych i braku snu. Przemiło było. Postanowień nie poczyniłam oprócz jednego wspólnego z RD, mianowicie więcej seksu, bo coś się ostatnio zaniedbaliśmy. :)) Tak więc jedno postanowienie już jest, myślę, że spełnianie go pójdzie mi/nam lepiej niż coroczne (moje) - "będę się więcej ruszać", "nie będę potajemnie i jawnie obżerać się czekoladą" czy w końcu "zacznę biegać". Tak więc postanowienia te, wpędzające mnie w depresję z powodu ich awykonalności, czy to z braku czasu, czy z lenistwa, zarzuciłam na rzecz czegoś bardziej adekwatnego dla matki, żony i kobiety pracującej zawodowo... a także kobiety po 30tce, bo wczoraj mi stuknęła.
Zmiana kodu z 2 na 3, acz podniecająca (Bosh, czy zapamietam, że mam teraz "Trójkę" z przodu??) nie poczyniła w moim życiu większych zmian. Choć ciężko to już stwierdzić, bo imprezka urodzinowa dopiero w piątek. Kto wie, może do tego czasu dostanę objawienia i zostanę innym człowiekiem? haha, oby tylko lepszym, niż teraz! ;))
Tak więc urodziny urodzinami, ja, jako po części prawdziwa kura domowa, żyję aktualnie przygotowaniami do imprezki, co by mi (nie daj Boże!) nikt o głodnym i suchym pysku nie siedział. :))
Za to dzień urodzin był bardzo miły i prawie tak samo błogi jak święta (prawie, bo Olcio właśnie rozpoczął bunt dwulatka). Miałam w ten dzień urlop, by z synem odwiedzić pana Alergologa (nie ma zmiłuj!), RD pracował z domu, bo chory (suchoty ma najgorsze) no i tak rodzinnie było :) Hałabała sprezentował mi 3 kupy, kot obżarł mi fikusa, RD zakaszliwał mi wszystkie telefony z życzeniami, a znajomym urodził się synek ANTEK!!! i to prawie w południe, jak ja! Naprawdę piękny czas, nawet słońce cały dzionek świeciło.
A że imprezka skromna, to zrobiłam ciasto czekoladowe. Widoku wam oszczędzę, bo przy waszych wypiekach, moje skromne dzieło mogłoby pokusić się li i tylko o uśmieszek kątem ust. ;)
Pozdrawiam Wszystkie Styczniowe Koziorożce!
A grudniowe, a grudniowe??? :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naaaajj z okazji zmiany kodu :)
U mnie też nie wywołała na zmiana szczególnej rewolucji :)
Ojej, wszystkiego najlepszego :))
OdpowiedzUsuńTa trójka właściwie nic nie zmienia. Ale przyznam się Tobie szczerze, że strasznie przezywałam jak dobrnęłam do trzydziestki :) Jakby się coś skończyło :) Ale co, to sama nie wiem :)
Buziaki. Sto lat!!
Ada
Arco- Grudniowe też! Najlepszego Słonko :*
OdpowiedzUsuńAda- ja pewnie też bym przeżywała, ale czasu jakoś na przeżywanie czegokolwiek brak. I dobrze i źle. Dzieki za życzenia :*
STO LAT STO LAT !!! spóznione ale za to bardzo szczera życzenia z okazji urodzin :) Ja też styczniowa i na dniach będe zaczynać ostatnie dwadzieście :) tak więc czyję się pozdrowiona :) i dzięki za link B is for Bob Blue :)
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej spóźnione ale z głębi serca :-)
OdpowiedzUsuńSTOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLAT STOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLAT ;-)