8 marca 2012

w marcu jak w garncu

nie dziwne, że dzień kobiet wybrano w tym miesiącu. Choć kwiecień plecień co przeplata, też by pasowało ;)
Julek T pięknie to ujął i nie pozostaje mi nic innego, jak się z nim zgodzić. :)
A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza...
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
Początek i koniec...
 
Miło by było dziś dostać jakiegoś goździka. Bardzo je lubię! :)) Choć nie narzekam, bo zostałam rano uściskana i wyśliniona, że na cały rok starczy. 
(-Oleś powiedz, jak kochasz mamę? -TA TAAAA!)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz