24 października 2013

Szatanica


Agacie wylazły zęby, jedynki na dole i dwójki na górze. Kolejny, poza uśmiechem, rys diabelski. Po kim ona poszła? no po kim :D
No i poszła na nóżki, dwa dni przed 9 miesiacem. Zlitowała się nad moim kregosłupem, teraz za to  chodzę zgięta w pół i chyba już mi tak zostanie. Zawiasy zardzewiały. Trochę szkoda, bo z natury i tak jestem kurduplowata.
Za to w domu ospa, jelitówka i zapalenie krtani rozłożone na dwoje dzieci i jedna mama (zdrowa) do oporządzania tego bałaganu.
Dzieje się! :)

5 komentarzy:

  1. Anonimowy25/10/13

    uśmieszek mimo że diaboliczny to słodki, a te oczy ... szaleńczo piękne. Życzę dużo zdrówka dla Twojej famili i wytrwałości dla Ciebie :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcie! Będziemy zaglądać:).

    OdpowiedzUsuń
  3. nie no usmiech wart milion a moze i wiecej hiii,slodziutka:P

    OdpowiedzUsuń