2 września 2011

1 września - Tup tup tup!

Dorośli żyją od Sylwestra do Sylwestra, a dzieci od września do września ;)


Hałabała zaczyna żłobkowanie (na razie po kilka godzin dziennie, a od pon już normalnie), mama ukradkiem ociera łezkę rąbkiem pieluchy tetrowej z resztkami Hałabałowego obiadku, tata jest dziarski i żartuje. A kot? hmm, kot ma od tygodnia focha. Ale mam nadzieję, że mu przejdzie, gdyż przypadkiem odkryłam źródło jego złego humoru; mianowicie Hałabała namiętnie go dopada i wyrywa mu garściami sierść, którą następnie pakuje do buzi cały zadowolony (kot, jak się można domyślić, mniej).

No i siedzę sobie cała jakaś taka zamyślona i podenerwowana w pracy, Olcio już w żłobku (jeszcze nie ryczy jak tam idzie, ale pewnie to i też nas czeka).


A największym newsem jest to, że wczoraj zrobił SAM kilka kroczków!
I choć wiedziałam, że to w najbliższym czasie nastąpi, to zaskoczyło mnie moje własne, jak po maratonie bijące, serce i ogromna radość z mojego małego Syneczka, który wcale a wcale nie bał się upadku i kroczył dumnie, by paść swej mamie w ramiona. :)


Świadkiem drugiej samodzielnej próby z chodzeniem był godzinę później tata, tak więc oboje rodzice przeszczęsliwi wieczorkiem  opili winkiem z ciocią Igą postępy naszego Milusińskiego.

I tyle, wracam do pracy. 

3 komentarze:

  1. Ojej, już widzę te ocierane łezki, jak Mały idzie do żłobka.
    Ja jeszcze jestem na wychowawczym, ale już niedługo wracam do pracy. Nie wiem, jak się rozstanę z moją Paulinką:))

    Ha, ha. Pierwsze kroki. Radość ogromna, ale teraz to się dopiero Wam zacznie!! :)) Oczy dookoła głowy, bo Maluch wszędzie wejdzie, po wszystko sięgnie :)) Strasznie trzeba uważać. Koniec spokoju :)

    Pozdrawiam i życzę powodzenia ze żłobkiem :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawa dla Hałabały!!!! A co do żłobka - mama ma konkretne do niego podejscie to i Olo po mamie je odziedziczy. Znaczy - dacie spokojnie radę :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawa dla dzielnego Zucha!
    Maminym wzruszeniom się nie dziwię i dzielę je razem z Tobą :)
    Aż ciekawa jestem co będzie jutro w żłobie...
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń