11 października 2011

Jesień, jesień, wodę w butach niesie :))

Dawno mnie nie było, ale zabiegana jestem. I jakoś i czasu i weny brak, może nawet trochę depresyjnie się  zrobiło. Ale ogarniam się :D
Porobiłam pyszne musy dyniowo-jabłkowe z przepisu Ady, dodałam do nich cynamon i mam nadzieje, że juz niedlugo bedziemy próbować. :) Dziś czeka mnie obróbka jabłek i gruszek, więc kolejne musy do kolekcji zimowej! Zrobiłam wymiankę z mamą na słoiki z pyszną marynowaną papryką i ogóreczkami w chili i piklami szwedzkimi i galaretkami malinowymi. Same pyszności! :)

Choć wcale mi do zimy nie tęskno. Nic a nic! Szczególnie, że Hałabała zmienił żłobek na państwowy i w innym miejscu  i muszę po niego jeździć autem (olaboga!!!) Koszmar! Wczoraj stałam w korkach 2h. Sklęłam Poznań na czym świat stoi, potem siebie, za to, że muszę tu mieszkać, i że Hałabała musi tu mieszkać. Eh, mam nadzieje, że Bóg mi te wszystkie klątwy wybaczy.

Za to weekend wyborczy spędziliśmy na naszej działeczce! Było cudnie i pogoda dopisała i ognisko było wielkie i nawet posadziłam pierwsze drzewko! Małą, brzydką, krzaczastą i połamaną brzózkę. A co, niech rośnie jak królowa! I akacje posadziłam i ... innych samosiejek w okolicach niestety nie znalazłam. hihi
Hałabała miał melodie do spania, wiec imprezkę przespał i obudził się na koniec. :)
A tu kilka fotek:


        A to moja własna osobista łąka :) I moje własne osobiste  dzikie kwiaty!

Olek szalał w drodze do rzeki! Ledwo go babinka utrzymała.
W końcu wylądował u taty na barana!
A potem przejął go dziadzia
A takie tam są widoczki, jak z widokówki! Ktoś chętny na pobyt?
Sielsko, anielsko i spokojnie. Po prostu bajka!





2 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę, że przepis się przydał :)
    Mam nadzieję, że musy będą smakować :)

    Weekend cudny. Uwielbiam takie działeczki, ogniska i tak właśnie spędzone weekendy :)

    Okolica ze zdjęć przepiękna :)

    Pozdrawiam mocno

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już myślałam, że ty zrezygnowałaś z blogowania ;) I wiesz co myślę? Że już za jakiś czas nie będziesz przeklinać Poznania, bo zamieszkasz na swojej działeczce i będziesz się budzić, wyglądać przez okno i widzieć te wszystkie wspaniałości! Humor od rana gwarantowany!

    OdpowiedzUsuń